Disco polo to ...

To WIOCHA!!!!!! JA nie rozumiem jak można tego słuchać a teraz ta mania znowu wróciła matko boska. Słyszałem troche tej nowej twórczości u Damianka bo to tam jest popularnę i myślałem że się załamie. To nie jest żadna muzyka tylko jakieś łupanie i do tego wycie na ekrania. Totalna porażka

tak !! nie to co techno Very Happy

Disco Polo to swojego rodzaju odlam popu, z ta roznica, ze wiekszosc artystow popowych naprawde umie spiewac. Stworzone w polsce, dla polakow, bo w koncu Polska, to kraj ludzi gluchych i totalnych analfabetow muzycznych (z malymi wyjatkami oczywiscie). Istnieje tez ta lepsza odmiena Disco Polo, tzw Dance (przynajmniej tak nazywany, przez ludzi uprawiajacy ten gatunek),tu juz mozemy dopaczyc sie choc odrobiny popu, choc w wiekszosci przypadkow irytuje tam glos wokalistow. Cala reszta to typowe weselne piosenki, ktore chcac nie chcac kojaza sie jednak z wsia.
Podsumowujac, muzyka ma rozne oblicza, jako: sztuka, rozrywka i komercha, wiem ze nie wszyscy musza byc artystami przez duze "A", ale zarabianie na byle czym to wedlug mnie nie fair. Nie mowie tu tylko o Disco Polo, bo gowno mozna znalezc wszedzie.

ps. Wracajac do wypowiedzi Wojtusia o techno. Wedlug mnie miedzy techno, a ta lepsza odmiana Disco Polo nie ma roznicy. Wystarczy zawitac do ktoregos z klubow aby sie o tym przekonac. Fakt Dance jest dzis baaardzo popularny i to nie tylko w naszym kraju.

a ja sądzę, że i tak pewnie większość z nas jak sobie trochę wypije to i tak przy rytmach najbardziej ordynarnego disco polo by podskakiwała i świetnie się przy tym bawiła;P

Zgadzam się z Arturinho - na imprezach liczy się klimat a ten nie zawsze zależy o0d muzyki - jak dla mnie przede wszystkim od towarzystwa. Co do Disco Polo - bez względu na to że większość pogardza tą muzyką, przetrwała ona kilkanaście lat i nie wiem czy przypadkiem nie ma się coraz lepiej - nie byłam jeszcze na osiemnastce w tym roku żeby nie pojawił się jakiś utwór Disco Polo (a tańczyli do tego po kilku głębszych najzagorzalsi fani hip hopu Wink

).

Teraz wszyscy po tym jeździmy, ewentualnie by nie iść za tłumem krzyczącym, że to wiocha, litujemy się nad tym.

A nikt nie pamięta jaki miał kisiel w majtkach słuchając tej muzy 10 lat temu Rolling Eyes

POZDRO

Orońcy disco polo się znaleźli... phi

moze nie obroncy, ale na pewno kazdy pamieta czasy, gdy sluchal tej muzyki i to w znacznie bardziej ubozczym wydaniu, dlatego pewnie nie krytykuja czegos, co kiedys bylo im bliskie.